sobota, 4 stycznia 2020

Noworoczne denko

Na początek chciałabym życzyć wam w tym Nowym Roku dużo zdrowia bo to najważniejsze, samych sukcesów i cudownych chwil. Rozwijajcie się i spełniajcie swoje marzenia, bo kiedy jak nie teraz. 
Osobiście zaczynam ten rok z wielką motywacją planami samorozwoju i sporą energią do działania bo ten rok szykuje wiele zmian na które nie potrafiłam zdecydować się a od dawna były w mojej głowie, powoli małymi kroczkami w dobrą stronę oczywiście będę się z wami tym dzielić i będziecie ze mną w czasie tych, mam nadzieję owocnych zmian. Jeżeli chodzi o bloga, też pragnę się tutaj rozwijać i bardziej zaangażować się w ten mój mały kawałek sieci, chcę aby treści były coraz ciekawsze a materiały dobrej jakości ponieważ daje mi to dużo radości i kopa do działania. Tak więc bardzo miło mi będzie za wszelkie uwagi co do prowadzenia bloga, rozwoju od was czytelników, bo to dla mnie bardzo ważne. 

Lubię zaczynać nowy rok porządkiem, w wysprzątanym domu zawsze przyjemniej wejść w nowy rok, dlatego też pozbywam się niepotrzebnego balastu i przychodzę do was z małym podsumowaniem zużyć grudniowych, nie przedłużając zapraszam was na denko. 



3 żele pod prysznic Balea, Relaxing Bali, love Melon, Pfirsich & Weisse Blute jak wiecie uwielbiam żele które pięknie pachną i te zdecydowanie do nich należą a love Melon to zdecydowanie najlepszy z całej 3 egzotyczny i świeży, dobre myją fajnie się pienią ale jeżeli chodzi o wydajność to szybko się zużywają, ale dzięki temu mamy możliwość szybkiego testowania kolejnych nowości. ;) 


Krem do ciała The Ritual of Ayurveda świetny krem o wspaniałym zapachu który ubóstwiam jego recenzję znajdziecie tutaj. Maska drożdżowa na porost włosów Babuszki Agafii świetna maska na skórę głowy dzięki której mam masę baby hair na głowie i krem garnier aqua bomb dla mnie nie okazał bombą ale po więcej na jego temat zapraszam tutaj.


Szampon do włosów Aussie Miracle Moist seria z orzeszkami macadamia to moja ulubiona z Aussie lubię zarówno szampon i odżywkę no i ten zapach.  Ziaja kremowy płyn do higieny intymnej lubię płyny tej marki używam głównie tego z różowym napisem ale ten też jest ok. 


Lirene płyn micelarny nawilżająco-łagodzący z D-panthenolem najgorszy płyn micelarny jaki dane mi było stosować nie radzi sobie z tuszem czy kreską linerem męczyłam go długo aby go zużyć ale nie dałam rady do końca więc pozbywam się go jak najszybciej. Kula do kąpieli Isana Paradise ładny zapach ale jedynie po rozpakowaniu po wrzuceniu do wody już go nie czuć ani w wodzie ani w powietrzu, ciężko ma się do końca rozpuścić ogólnie bez rewelacji. I ostatnia maskara Benefit They're Real  mocno czarny tusz z fajną wygodną szczoteczką wydłuża pogrubia ale nie wiem czy aż tak wart swojej ceny, znam wiele tuszy drogeryjnych które robią ten sam bądź i lepszy efekt. 

To już wszystko, jak widzicie nie ma tego aż tak dużo ale zużywam dalej... ;) znacie któryś z tych kosmetyków? Jak wam idzie zużywanie zapasów ? 





33 komentarze:

  1. Zużywanie zapasów? Bardzo ciężko :) cały czas dokładam coś nowego :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znam to doskonale, dlatego staram się motywować właśnie projektem denko i zużywać jak najwięcej, chociaż ogólnie ostatnio kupuję mniej idą dobre zmiany. :D

      Usuń
    2. My kobiety to chyba tak już mamy :) a bo to promocja, a to się przyda, a to ładnie pachnie :D trzymam kciuki za te dobre zmiany :)

      Usuń
  2. mi nie idzie zmieniłam cała pielgnacje na naturalna i zostałam obadarowana tez takim kosmetykami w grudniu , denko bedzie pewnie dopiero w styczniu:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zużycie zapasów idzie mi słabo, jednak ostatnio mało kupuje, więc mam nadzieję że z czasem zapasy się zmniejszą. Miałam dwa pierwsze żele Balea, miło je wspominam. Muszę zabrać się za swoje denko, może w przyszłym tygodniu. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Stosowałam zel balea oraz zel intonacji. Oba mi pasowały :) ja w tym roku tez chce sie przyłożyć jeszcze bardziej do prowadzenia bloga :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam cała serię kosmetyków Rituals... o tym zapachu. Uwielbiam ją!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak ten zapach,też go uwielbiam.. jest uzależniający! :)

      Usuń
  6. Znam jedynie żele pod prysznic z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja stawiam głównie na dekorowanie kolorówki co chyba przynosi dobre efekty 😊 pielęgnacja idzie na bieżąco. A z twojego denka znam tylko płyn Ziai do higieny intymnej, ale nie przypadł mi do gustu i wywołał podrażnienia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O to szkoda, u mnie na szczęście nic takiego się nie działo.

      Usuń
  8. Również w Nowy ,2020 rok wkroczyłam pełna motywacji ☺
    Jeśli chodzi o denko ,większość marek kojarze,ale z kosmetyków znam tylko płyn Lirene ☺
    Demakijażu oka nim nie wykonywałam - tutaj zazwyczaj używam dwufazowych płynów ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  9. Również uwielbiam pięknie pachnące żele pod prysznic, sprawiają że kąpiel jest o wiele przyjemniejsza. Życzę Ci byś zrealizowała wszystkie swoje plany i byś cały rok miała tak wielka motywacja a nawet i jeszcze większą :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Żele Balea uwielbiam, tylko szkoda, że nie są łatwo dostępne u nas :/

    OdpowiedzUsuń
  11. znam płyn z Ziaji i kulę z ISany :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię żele Balea, ale niestety nie sięgam po nie często, bo nie są u nas łatwo dostępne. ;) Mają naprawdę ładne zapachy. ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sw8etne kosmetyki, również życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku ☺

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja również lubię wejść w Nowy Rok z czystą kartą. Fajne denko, nie miałam żadnego z tych kosmetyków...
    pozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kosmetyki w większości mi nieznane, poza żelem z Ziai :) Już jakiś czas temu obiecałam sobie, że zużywam produkt do końca i dopiero kupuję nowy... muszę przyznać, że coraz lepiej mi to wychodzi, chociaż bywają potknięcia, bo coś skusi ;)))
    Pozdrawiam noworocznie, Agness:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chyba żadnego z Twoich kosmetyków nie poznałam osobiście :P U mnie wykorzystywanie zapasów idzie bardzo marnie więc ostatnio skutecznie odmawiam sobie kupowania nowych :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Używam właśnie tego toniku z Lirene, fajny :)
    Zapraszam :)
    ania-el.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  18. Żele Balea bardzo lubię za te urocze opakowania i fajne zapachy, zdecydowanie z rana poprawią humor. Mogliby jednak zrobić je odrobinę gęstsze, wtedy byłby dużo bardziej wydajne :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kojarzę to serię z Lirene jednak ja używałam toniku i byłam zadowolona. Reszty nie znam. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zaciekawiłaś mnie tymi żelami z Balea :D Chętnie przetestuję :D
    Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja Ziaja używam regularnie, bardzo lubię te markę.

    OdpowiedzUsuń
  22. Jeszcze nic z przedstawionych przez Ciebie kosmetyków nie miałam, ale kuszą mnie te żele! Chętnie spróbuję!
    Pozdrawiam, Werka

    jelonkowa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Kilka produktów znam, a żele balea bardzo lubię. :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Znam płyn do higieny Ziaja, jest ok i stosuję go również jako zamiennik szamponu do włosów. U mnie zużycia skromne. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
  25. ciekawe są te żele z Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Lubię maski i szampony Babuszki Agafii. ;)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia