sobota, 31 sierpnia 2019

Trico Botanica nawilżająca serio PRO AGE

Witajcie! Przychodzę do was dziś z recenzją kosmetyków do pielęgnacji włosów marki Trico Botanica, ta marka to dla mnie zupełna nowość, po raz pierwszy spotkałam się z nią właśnie teraz przy okazji testowania tych produktów, opierają się one na naturalnych składnikach aktywnych i innowacjach technologicznych. Wszystkie ich produkty są wolne od: parabenów, SLS, substancji ropopochodnych oraz barwników. A zamiast tego w składzie znajdziemy takie dobre rzeczy jak olejki eteryczne, keratynę, kolagen, olej arganowy.


Seria którą miałam okazję testować to seria nawilżająca PRO AGE, co w przypadku moich aktualnie rozjaśnianych włosów a także przy tych upałach na pewno się przyda. W paczce orzymałam 3 produkty szampon, maskę oraz olej ochronny.


Pierwszym produktem jest Szampon nawilżający do włosów Pro-Age, jego pojemność wynosi 250 ml ale jego konsystencja jest całkiem gęsta i treściwa więc wystarczy niewielka ilość produktu aby dobrze umyć włosy i skórę głowy, buteleczka jest wygodna i poręczna w użytkowaniu jednak osobiście wolę szampony z pompką. Fajnie się pieni, delikatnie ale bardzo dobrze oczyszcza i pachnie pistacją mniam! Bardzo przyjemnie się go używa, nie przesuszył mi skóry głowy, jednak zauważyłam że po zmyciu włosy są lekko poplątane  po użyciu maski/odżywki nie ma już tego problemu. 


Drugim produktem jest Maska nawilżająca do włosów Pro-Age tutaj również pojemność 250 ml, tutaj mamy już pompkę co zdecydowanie ułatwia jej dozowanie i wygodę stosowania. Tak samo jak w przypadku szamponu wyczuwamy tu słodki pistacjowy zapach. Po jej użyciu włosy są mięciutkie, widocznie nawilżone, zdrowe, łatwo się układają i rozczesują bez problemu a przy tym nie obciąża włosów. 

Ostatnim produktem jest Ochronny olej do włosów Pro-Age o pojemności 100 ml. Buteleczka ma wygodny w dozowaniu atomizer, i ten sam jak w poprzednich produktach obłędny zapach który utrzymuje się delikatną mgiełką na włosach. Używam go na końcówki które po jego użyciu są zdrowe i lśniące. 
Podsumowując to moje pierwsze spotkanie z tą marką ale po tak pozytywnym odbiorze pewnie nie ostatnie, produkty mają naprawdę dobre składy i działanie. Ciekawi mnie wasze zdanie na temat marki znacie ? Używałyście któregoś z tych produktów? A może innej serii i polecacie jakieś perełki?  

środa, 7 sierpnia 2019

The Ritual of Ayurveda Body Cream Krem do ciała

Markę Rituals dotychczas znałam jedynie z blogów, jednak teraz wiem na pewno że to z pewnością nie ostatni kosmetyk tej marki jaki testuję, zdecydowanie mam ochotę na więcej, a to dlatego że ten kosmetyk sprawdził się u mnie naprawdę świetnie.




 Rituals The Ritual Of Ayurveda Body Cream Krem do ciała wzbogacony delikatnie słodkim aromatem róży indyjskiej i kojącym działaniem miodu z Himalajów.  O tak zapach ma nieziemski muszę przyznać już po pierwszym otwarciu wiedziałam że go polubię, jest to taka nuta zapachowa która kojarzy się z wizytą w spa, kosmetykiem luksusowym, czuć w nim tą różę słodką kojącą jakby otulającą całość. Krem wchłania się błyskawicznie nie pozostawiając filmu na skórze, za to jest ona gładziutka i delikatna widocznie nawilżona i odżywiona. Zdecydowanie spełnia swoje zadanie zarówno nawilżające jak i odprężające. Po nałożeniu go można spokojnie się ubrać bo wszystko wchłania się właśnie w skórę, nie musimy się martwić że coś zostanie na ubraniu. Ja uwielbiam używać go po wieczornej kąpieli i kładę się spać otulona jego zapachem, ponieważ po wchłonięciu nadal utrzymuje się na skórze w delikatny nie nachalny sposób. 


Krem jest całkiem wydajny, ja jednak używam go na zmianę z innym balsamem do ciała raczej dlatego aby nie zużyć go tak szybko, a dobijam już powoli dna. Do tego wszystkiego bardzo podoba mi się również opakowanie, ładne minimalistyczne,  z drewnianym wieczkiem dostęp do kosmetyku jest bezproblemowy, ładnie prezentuje się w łazience. Minusów nie zauważyłam, no może jeden to cena bo za opakowanie 220ml płacimy ok. 80 zł co może się wydawać sporą sumą porównując do innych tego typu produktów na rynku, jednak tak kształtują się ceny kosmetyków tej marki.  A ten jest naprawdę wart polecenia. Czuję się zdecydowanie zachęcona do przetestowania kolejnych kosmetyków tej marki a i do tego na pewno wrócę ( jeżeli ktoś nie wie, co kupić mi na prezent muszę odesłać go do tej recenzji, zdecydowanie sprawi mi radość tym kremem. ) 



Używałyście produktów tej marki? Znacie ten krem? A może polecacie inne produkty tej marki które warto przetestować? 




czwartek, 1 sierpnia 2019

Tak to już rok! Sesja roczkowa Leny

Witajcie, Ci z was którzy są tu ze mną od dłuższego czasu na pewno wiedzą już że zdjęcia dużo dla mnie znaczą, każdą ważną chwilę staram się uchwycić i zatrzymać na dłużej. Nie mogło być również inaczej w kwestii roczku mojej córeczki Lenki ( tak to już rok, nie mam pojęcia kiedy to przeleciało), trochę bałam się tej sesji ze względu na to że Lenka należy do dzieci których wszędzie pełno i w miejscu za długo nie usiedzi ale okazało się że bardzo dobrze współpracowała z fotografem i podobało jej się. A ja w tych zdjęciach jestem zakochana, zresztą zobaczcie sami.





















A wy co sądzicie o sesjach roczkowych? Mieliście taką, planujecie? A może to zupełnie nie wasz klimat? :)

Copyright © Szablon wykonany przez Blonparia