Olejowa Esencja odmładzająca wygląd jest to jeden z produktów z serii Mak, drugim produktem tej serii jest balsamiczne serum, które po bardzo pozytywnych wrażeniach związanych z tym produktem mam również wielką ochotę przetestować.
Esencję mamy zapakowaną w szklaną ( duży plus dla środowiska! ) buteleczkę z wygodną pipetą która ułatwia dozowanie o pojemności 30 ml. Bardzo podoba mi się szata minimalistyczna, ale jaka piękna! Pierwsze co przykuło moją uwagę podczas używania kosmetyku to jego zapach, jak już wiecie uwielbiam kosmetyki które pięknie pachną, a zapach tej esencji.. jest po prostu cudowny i zdecydowanie uprzyjemnia mi wieczorną pielęgnację nie jest to zdecydowanie zapach mocny duszący lecz delikatny lekko słodki otulający skórę. Konsystencja jak to w olejach rzadka lejąca produkt bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia 'tłustego filmu'. Używam ją na noc jako ostatni etap pielęgnacyjny nie potrzebuję już używania kremu, wspaniale nawilża skórę jest mięciutka w dotyku, delikatnie ją rozświetla a skóra wygląda na zdrową zadbaną. Bałam się że przy mojej cerze tego typu produkt może mnie zapchać jednak nic takiego nie miało miejsca a skóra odżyła przy jej stosowaniu.
INCI: Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, Cocos Nucifera (Coconut) Oil, Pseudozyma epicola/apricot kernel oil/ olive fruit oil/sunflower seed oil/sweet almond oil/angelica gigas root extract ferment extract filtrate, Squalane, Mauritia Flexuosa Fruit Oil, Papaver Rhoeas Extract, Argania Spinosa Kernel Oil, Passiflora Incarnata Seed Oil, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil , Glyceryl Caprylate, Parfum/Fragrance
Podsumowując polubiłam się z nią i na pewno będę testować jeszcze inne produkty tej marki więc jeszcze o niej usłyszycie na blogu , bardzo podoba mi się ich wizja oraz to że jest to marka tworzona z pasją do produktów naturalnych co lubię. Wywarli na mnie bardzo pozytywne wrażenie podczas warsztatów, a wiedza jaką miała do przekazania współtwórczyni marki Anna Bukowska była ogromna.
Znacie Uzdrovisco? Używacie tego typu produktow? Co sądzicie o Esencji?
Lubię dobre esencje :)
OdpowiedzUsuńCiekawy skład, ładne zdjęcie na pudełku:)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale widzę, że warto wypróbować jej produkty.
OdpowiedzUsuńChętnie się skuszę na tą esencję :)
OdpowiedzUsuńO, zdecydowanie coś dla mnie ☺
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, już jakiś czas temu czytałam o tej firmie i wypada u mnie bardzo na plus. Muszę jej spróbować!
OdpowiedzUsuńta essencja wygląda wspaniale! jeszcze 99% natury! wow!
OdpowiedzUsuńCenię sobie naturalne produkty, więc chętnie wypróbuję. 😊
OdpowiedzUsuńZupełnie nie znam tej marki, muszę się przyjrzeć co mają w ofercie ciekawego.
OdpowiedzUsuńMarka chyba od niedawna na rynku - z nazwą już sie spotkałam, ale produktów nie znam. Ciekawy kosmetyk :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
O tej marce ostatnio dośc sporo słyszę, ale jeszcze nic od nich nie miałam :)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt jeszcze nie testowałam :)
OdpowiedzUsuńI jaki cudowny skład!
OdpowiedzUsuńMarki nie znam, ale produkt wydaje się ciekawy :)
OdpowiedzUsuńOh... kocham olejowe esencje. Dobra recenzja swoją drogą. Obserwuję, pozdrawiam i życzę wesołych świąt!^^
OdpowiedzUsuńŚwietny ma skład, już sporo dobrego czytałam o kosmetykach tej marki:)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie miałam nic z tej marki, ale chętnie bym ten produkt przetestowała:)
OdpowiedzUsuńMarka bardzo mocno mnie kusi i na pewno za jakiś czas na coś się skuszę! Esencja brzmi ciekawie, a podobno na uwagę zasługują również maski.
OdpowiedzUsuńUdanego weekendu ♥
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie sera, esencje. Coraz częściej słyszę o tej marce więc chętnie wypróbuję bo i skład jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuń