A Dziś przychodzę do was ze zdecydowanym ulubieńcem mojego demakijażu. A dokładniej jest to ta różowa buteleczka czyli Łagodząco Nawilżający Płyn Micelarny do Demakijażu firmy Eveline Peonia i Panthenol Skóra sucha i wrażliwa.
Co obiecuje nam producent
Bogaty w zaawansowane składniki aktywne skutecznie i jednocześnie delikatnie oczyszcza skórę wrażliwą i suchą oraz usuwa nawet wodoodporny makijaż oczu i ust. Głęboko i długotrwale nawilża , odżywia i odświeża. Natychmiast koi podrażnienia i łagodzi zaczerwienienia. Regeneruje i wygładza cerę dodąc jej blasku.
Składniki Aktywne:
Hydra Pheony Complex - skutecznie poprawia poziom nawilżenia skóry wzmacnia barierę ochronną naskórka a dzięki subtelnemu zapachowi peonii zapewnia wyjątkową przyjemność stosowania.
D-Panthenol + alantonina - łagodzą zaczerwienienia i podrażnienia , eliminują uczucie ściągnięcia i regenerują skórę.
AQUAXYL - doskonale odbudowuje i intensywnie nawilża . Wygładza niedoskonałości , widocznie poprawia koloryt i kondycję skóry.
Oczyszczające micele - błyskawicznie przyciągają zanieczyszczenia i cząstki oraz pomagają łagodnie je usunąć z powierzchni skóry.
Natknęłam się na niego przypadkiem gdy w sklepie nie umiałam znaleźć osławionej różowej wersji płynu micelarnego Garniera, i wychodzi na to, że bardzo dobrze że go nie było ponieważ ten podbił moje serce i został już ze mną na długo. Przede wszystkim bardzo dobrze spełnia swoje zadanie zmywa makijaż dokładnie nawet ten wodoodporny, przy czym nie ściąga skóry, nie szczypie w oczy i nie powoduje jakichkolwiek podrażnień. Jeżeli chodzi o wydajność to tu ma bardzo dużego plusa, butelka starcza mi na dłużej niż wymieniany wcześniej Garnier. Mam wrażenie, że ma również delikatne działanie nawilżające i pozostawia skórę miłą w dotyku, i nie pozostawia żadnej tłustej warstwy na twarzy. Zapach jest wyczuwalny ale delikatny i przyjemny. kwiatowy. Cena nie jest wygórowana ok.14 zł , ale bardzo często można kupić go na promocji więc tym bardziej się opłaca, i w pod tym względem wypada również lepiej niż Garnier. Dla mnie sprawdza się idealnie.
Używałyście go ? Jakie macie odczucia? A może macie zupełnie innych ulubieńców? Piszcie. :)
Lubię płyny micelarne z Eveline, różany jest fajny. ;)
OdpowiedzUsuńO tak ten różany też mi się sprawdził. :)
Usuńhmm jaki różowiutki.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
o! Jeśli taki dobry to trzeba będzie sie zainteresować, ale najpierw muszę zużyć to co mam
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze nigdy, ale ten z garniera też lubię ;p w przyszłości z pewnością wypróbuje :)
OdpowiedzUsuńnie miałam. na razie zapas mam;p
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ich płyny :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/06/sukienka-w-kwiaty-i-zote-sanday.html
Mię używałam :) a gdzie kupiłaś? :*
OdpowiedzUsuńW rossmanie, ale w biedronce też jest często na promocji :*
UsuńMam go w zapasie chyba :D
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie próbowałam, ale czytałam o nim wiele dobrego!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Jesze go nie miałam, a nawet szczerze nie widziałam w drogerii.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś z niego zadowolona :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, na razie mam Garniera i jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny płyn ;)
OdpowiedzUsuńNie używałam, ale skoro polecasz to możliwe, że dam mu się skusić :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ani nie używałam tego płynu, ani nawet nie widziałam. Wolę owocowe zapachy niżeli kwiatowe, prawdopodobnie dlatego nie przykuł mojej uwagi :)
OdpowiedzUsuńnie używałam go, moim ulubieńcem jest płyn micelarny z bielendy :))
OdpowiedzUsuńNie używałam tego nigdy, ale bardzo lubię Eveline, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
OOoo fajnie, że trafiłam na tego posta, bo od jakiegoś czasu poszukuję czegoś dla siebie i chętnie go wypróbuję, bo obecny właśnie mi się kończy, ale nie do końca się sprawdził :) :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że sprawdzi się tak dobrze jak u mnie. :)
Usuńdobrze wiedzieć że jest dobry zamiennik micela garniera :)
OdpowiedzUsuńNie znam tego płynu :)
OdpowiedzUsuńJa używam toniku z Ziaji. Boję się zmieniać bo nie wiem jak moja cera zareaguje :)
Na pewno się skusze na niego :)
OdpowiedzUsuńMiałam go :)
OdpowiedzUsuńLubię płyny micelarne z tej marki ;)
OdpowiedzUsuńTego nigdy nie miałam, ale jeśli jest dobry to zapamiętam ;)
OdpowiedzUsuńMoże sięgnę po niego następnym razem, jeśli usuwa wodoodporny makijaż, bo zależy mi na takim, który dokładnie zmyje pewien tusz.
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że tak trafiłaś! Ja o nim nie słyszałam do tej pory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Fajny płyn. To coś dla mnie 💜
OdpowiedzUsuńMiałam płyn micelarny garniera, ale tusz wodoodporny zmywałam innym kosmetykiem do tego przeznaczonym. Ogólnie byłam z niego zadowolona. Myślę, że ten marki Eveline, też spełniłby moje oczekiwania pod względem pielęgnacji cery. Chociaż nigdy nie miałam okazji go przetestować.
OdpowiedzUsuńJa też używam non stop różowego garniera. Może czas na coś nowego ;)
OdpowiedzUsuńJa go nie używałam, ale z tego co piszesz zapowiada się fajnie :)
OdpowiedzUsuńtego produktu akurat nie używałam, ale z marką mam ogólnie bardzo dobre doświadczenia :)
OdpowiedzUsuńDo tej pory nigdy o nim nie słyszałam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Eveline wiec napewno wypróbuję ten płyn ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Ja od płynów micelarnych wolę żele - nie trzeba wacikami podrażniać twarzy :) Moim ulubionym jest ten zielony z Garniera!
OdpowiedzUsuń