
W serii tej do wyboru mamy 3 rodzaje peelingow ryżowych wersję różową czyli malinowy Glow Rice Scrub, wersję niebieską - borówkowy Smooth Rice Scrub oraz ten który ja wybrałam zielony - aloesowy Purify Rice Scrub. Różnią się one nie tylko kolorem oraz zawartością owoców ale przede wszystkim intensywnością i tak począwszy od początku różowy jest najdelikatniejszy a zielony ma wykazywać najmocniejsze działanie.
Purify Rice Scrub zawiera organicznie uprawiany ryż i bio aloes, stworzony by wspierać naturalną odnowę skóry. Peeling intensywnie oczyszcza pory i pozostawia matową cerę. Wysoka intensywność peelingu pozwala stosować go do 2 razy w tygodniu ( ja stosuję go 3 razy w tygodniu i w tej formie na mojej skórze działa najlepiej. )
Szczerze to jeden z najlepszych peelingów jakie miałam okazję stosować pomimo tego iż miał być najmocniejszy nadal jest delikatny w porównaniu do mocniejszych zdzieraków do które używałam wcześniej, po opisie produktu spodziewałam się mocniejszego zdzierania jednak tutaj mamy pewność że produkt nas nie podrażni a nawet delikatnie nawilży i dobrze oczyści . Mieści się w poręcznej tubce o pojemności 75 ml , peeling jest wydajny konsystencja fajna nie jest wodnisty nie leje się po dłoniach ale nie jest też przy tym za gęsty taki w sam raz.
W użyciu jest delikatny na pewno nas nie podrażni, dobrze oczyszcza skórę nie wysusza pozostawia ją gładką i zmatowioną. Używa się go przyjemnie, nie pozostawia efektu ściągnięcia na twarzy zapach jest delikatny.
Podsumowując polubiliśmy się i na pewno gdy skończę to opakowanie jeszcze po niego sięgnę szczególnie ze względu na dobre oczyszczanie skóry. Jeżeli szukacie czegoś bezpiecznego i delikatnego co dodatkowo nawilży to coś dla was, jeżeli jednak zależy wam na naprawdę mocnym zdzieraku to raczej sięgnijcie po coś innego.
Znacie go? A może używałyście któregoś z 2 pozostałych? Lubicie kosmetyki tej marki? :)